„Rap dzieciaka z imigranckiej rodziny”


Wywiad ze SKALPELem z zespołu LA K-BINE.

SKALPEL to francuski MC – syn imigranta z Urugwaju, zaangażowany w wiele różnych projektów muzycznych (grupę LA K-BINE, stronę interentową bboykonsian.com udostępniającą za darmo niezależny rap), tworzący społecznie zaangażowany rap. Wydał 3 płyty z zespołem La K-Bine, 3 płyty solo i wiele składanek (zarówno z innymi udergroundowymi raperami, jak i składanki polityczne – np. benefit na więźniów politycznych z Action Directe). W swoich tekstach rapuje o codziennym życiu francuskich imigrantów, krytykuje globalizację i kapitalizm, ostro wypowiada się przeciwko Sarkozy'emu, solidaryzuje się z więźniami.

Wywiad przeprowadzony wiosną 2009 r., rozmawiał RVCHL.

Trudno nie zacząć od krótkiego przedstawienia. Opowiedz jak zacząłeś rymować i jakie są twoje projekty muzyczne. Jesteś solistą, czy grasz w jakimś składzie?

A więc, ja jestem SKALPEL i gram w zespole LA K-BINE, który istnieje od 1997 r. i który współtworzę z GUEZem. Od 2006 r. gra z nami DJ AKYE, który stworzył stronę BBOYKONSIAN.COM Można powiedzieć, że w LA K-BINE grają także E.ONE i PIZKO MC – E.ONE gra zawsze z nami na trasach, a PIZKO MC zajmuje się większością naszych produkcji muzycznych.

Na twojej stronie jest sporo różnych kompilacji muzycznych, wydanych pod różnymi szyldami...

Na stronie bboykonsian.com znajdziecie sporo kompilacji, ponieważ jest to strona dedykowana zaangażowanemu społecznie i politycznie undergoudowemu rapowi. Jest tam rap świadomy, zaangażowany czy po prostu niezależny, ale wszystkie płyty mają jeden wspólny punkt – teksty nie są o pierdołach. [można tam znaleźć nie tylko płyty SKALPELA i LA LA K-BINE, ale wielu innych francuskich i hiszpańskich zespołów hip-hopowych – RVCHL]

Zazwyczaj, najbardziej popularnym stylem muzycznym, w którym wyraża się idee polityczne, jest punk. Skoro w twoich tekstach jest tak wiele bezpośrednich opinii politycznych, nasuwa się pytanie dlaczego wybrałeś hip-hop jako formę ekspresji i jakie były twoje inspiracje muzyczne?

To prawda, że dla części publiki „aktywistycznej” muzyka zaangażowana oznacza punk lub rock. Sądzę, że to głównie kwestia pokoleniowa i otwartości tej publiki. Istnieje przecież rap zaangażowany z różnymi składnikami – mniej czy bardziej politycznymi i mniej czy bardziej naznaczonymi ideologicznie. Nasz rap możesz określić jako „czerwono-czarny”...
Ja wybrałem ten styl z uwagi na to, że gdy przybył on do Francji miał bardzo silnie zaznaczony wymiar „rewindykacyjny” (związany z krytyką społeczną i zaangażowany społecznie), który był silnie obecny w twórczości takich grup jak NTM [francuska grupa grająca hard-core rap, z elementami funk, soul, ragga; powstała w 1989 r. Nazwa to skrót od "Nique Ta Mère" – “Pierdolę twoją starą”; NTM tworzą Joey Starr i Kool Shen; w swoich tekstach początkowo gloryfikowali przemoc i ostro rapowali przeciwko policji, z czasem zaczęli wypowiadać się przeciwko przemocy, a także krytykować nierówności społeczne i rasizm; strona WWW: http://www.supreme-ntm.com/ - RVCHL] czy ASSASSIN [grupa rapowa utworzona w 1985 r. przez 2 MC: Rockin’ Squat i Solo, znana m.in. z soundtracku do filmu Kassovitza „Nienawiść”; ASSASSIN to zaangażowany społecznie i politycznie rap: krytyka komercjalizacji, współczesnego niewolnictwa, militaryzmu i nierówności społecznych; strona WWW: http://www.livinastro5000.com/ - RVCHL]. Wywodzimy się ze szkoły, w której teksty są priorytetem – nawet gdy staramy się łączyć jakość pisarstwa i muzyki.

Skoro o polityce mowa – jesteś zaangażowany w jakichś organizacjach społecznych lub politycznych? Jest jakaś ideologia, która odpowiada twoim poglądom?

Nie jestem członkiem żadnej organizacji politycznej, partii, stowarzyszenia czy ruchu. Jako formę aktywności wybrałem teksty i muzykę, które są dla mnie ważnym, silnym narzędziem propagandy, o ile są spójne i inteligentne. To jest odbicie mojego sposobu patrzenia na społeczeństwo. Niemniej jednak, czuje się związany/solidarny z niektórymi „grupami politycznymi” jak np. MIB [Mouvement de l'immigration et des banlieus – Ruch imigracji i przedmieść; organizacja założona w 1995 r., zaangażowana w walkę z rasizmem, samoorganizację drugiego pokolenia francuskich imigrantów, monitorowanie przemocy policyjnej – RVCHL] czy CNT [anarchosyndykalistyczny związek zawodowy – RVCHL] albo z ruchami solidarności z więźniami (politycznymi i nie politycznymi), czy organizacjami wspierającymi imigrantów „bez papierów”. Za każdym razem gdy nadarza się okazja wyrażamy naszą solidarność z organizacjami które reprezentują nasz sposób myślenia. Z mojej strony, określam się jako „wolnościowy komunista” [we Francji termin „wolnościowy komunizm” oznacza anarchizm socjalny – anarchosyndykalizm lub anarchokomunizm, i nie ma konotacji z praktyką autorytarnych ruchów komunistycznych]

Wydałeś składankę na rzecz więźniów z Action Directe (francuskiej organizacji terrorystycznej działającej w latach 80., odpowiedzialnej za około 50 zamachów na przemysłowców, polityków, budynki rządowe i infrastrukturę wojskową. Główni członkowie AD zostali schwytani w 1987 roku i skazani na dożywocie. W chwili obecnej nadal odsiadują wyroki ). To część historii Francji, który nie jest dobrze znany w Polsce, możesz powiedzieć skąd taki pomysł?

Miałem potrzebę wyrażenia mojej solidarności z więźniami politycznymi z Action Directe z kilku powodów. Osobistym powodem jest to, że sam jestem synem byłego więźnia politycznego z Urugwaju – członka TUPAMAROS [MLN – Ruch Wyzwolenia Narodowego; lewicowa partyzantka działająca w latach 60. i 70. Początkowo przeprowadzała głównie porwania i napady na banki, z których łupy były rozdawana wśród biedoty w Montevideo; w latach dyktatury wojskowej na Tupamaros spadły b. silne represje ze strony armii i Szwadronów śmierci; od 1985 r. MLN przekształcił się oficjalnie działającą partię polityczną - RVCHL] tak więc od samego początku miałem szczególną wrażliwość na problemy związane z więziennictwem i walką zbrojną. Chciałem więc w skromny sposób wyrazić moją solidarność z kobietami i mężczyznami, którzy w pewnym momencie wybrali drogę nielegalności i miejskiej partyzantki w Europie Zachodniej, co było moim zdaniem uzasadnione politycznie. Wreszcie, chciałem także wyrazić swoje wsparcie dla kolektywnego oporu przeciwko systemowi penitencjarnemu niezależnie od statusu politycznego więźniów – chciałem wesprzeć walkę przeciwko zamykaniu ludzi i warunkom pobytu w więzieniach.

Sporo osób postrzega hip-hop jako „wywrotową kulturę imigrancką”, ale w tym samym czasie (zwłaszcza w USA) jest to też kultura konserwująca wykluczenie społeczne i wprowadzająca „burżuazyjne normy” do młodzieżowej kultury ubogich grup ludności – kult pieniądza, szowinizm, pochwała gangsterki. Co sądzisz o tych problemach?

Przed rapem, inne style muzyczne (jak rock) także padły ofiarami procesów o które zapytałeś. Dlaczego rap miałby uniknąć trybów machiny przemysłu muzycznego, które nie są niczym innym niż odbiciem stylu życia społeczeństwa kapitalistycznego? Czy pochodzenie z biednej dzielnicy „uodparnia” na aspiracje do życia w luksusie i kult pieniądza?

Na twojej stronie można pobrać za darmo wiele płyt – popierasz wolne oprogramowanie, idee copyleft i inne formy walki przeciwko monopolizacji mediów i kultury?

LA K-BINE i AKYE są w 100% za darmowym ściąganiem i swobodną cyrkulacją muzyki i sztuki w ogóle. Jak dla mnie, przemysł muzyczny może z tego powodu „rozdziawiać gębę ze zdziwienia”.

Ostatnie słowo należy do ciebie – chcesz coś przekazać czytelnikom tego wywiadu w Polsce?

Wiemy, że wiele osób w Polsce słucha francuskiego rapu. Prosimy więc fanów rapu o wysiłek wyszukania innych rzeczy niż to, co serwują mass-media, bo „inny rap istnieje” - radykalny i niezależny.
Dzięki!

Wielkie dzięki za wywiad i (mam nadzieję) do zobaczenia na koncercie w Polsce!


SKALPEL na myspace: http://www.myspace.com/skalpeleltupa

Katalog płyt do pobrania ze strony BBOYKONSIAN:
http://www.bboykonsian.com/downloads/





 

Copyright 2008 All Rights Reserved Revolution Two Church theme by Brian Gardner Converted into Blogger Template by Microebook.com